Schola liturgiczna pełni ważną rolę w zgromadzeniu liturgicznym. Dokumenty soborowe tak o niej mówią:
Do niej bowiem należy troska o poprawne, zgodne z różnymi rodzajami śpiewu, wykonywanie właściwych im części liturgii oraz wspomaganie czynnego uczestnictwa wiernych przez śpiew w liturgii. Obecność scholi w liturgii i to nie tylko „od wielkiego święta”, ale w każdą niedzielę ukazuje bogactwo i różnorodność posług i zaangażowania wiernych w sprawowanie liturgii. Przede wszystkim schola powinna wykonywać śpiewy dla nich przeznaczone, następnie powinna podtrzymywać śpiew wiernych, może też śpiewać pieśni na przemian z ludem (np. wierni refren, schola zwrotki), uczyć nowych pieśni, śpiewać pieśni trudne i wielogłosowe.
Sama nazwa schola wywodzi się od założonej przez papieża Grzegorza I Wielkiego szkoły śpiewaków (schola cantorum), służącej nauce wykonania chorału gregoriańskiego. Wraz ze zmianami w kulturze muzycznej śpiew jednogłosowy został z czasem zastąpiony wielogłosowością. Obecnie scholą nazywa się zespół wokalny tworzony przez osoby związane z parafią, którego zadaniem jest pomoc w inicjowaniu i podtrzymywaniu śpiewu podczas liturgii.
Zdolności muzyczne, podobnie jak językowe czy matematyczne, są rozłożone w ten sposób, że najwięcej jest osób przeciętnie uzdolnionych, natomiast bardzo mało jest i tych genialnych, i tych wybitnie niezdolnych. By śpiewać w scholi nie potrzeba wybitnych zdolności muzycznych. Konieczne jest za to, by członkowie zespołu lubili śpiewać i chcieli to robić na chwałę Bożą. Śpiewanie w scholi jest ponadto pracą zespołową i każdy ma możliwość podzielić się z innymi tym, czym go Pan Bóg najhojniej obdarował, czy to będzie piękna barwa głosu, czy też jego donośność, czy to będzie poczucie rytmu, pamięć muzyczna, ale też i dowcip, miłe usposobienie. Każdy z nas został obdarzony rozmaitymi talentami w różnym stopniu i ważne jest, ażeby otrzymane dary dobrze spożytkować.